Naprawdę nie spodziewałem się, że temat wpływu klimatu na zdrowie dzieci tak Cię zainteresuje. Idę więc za ciosem i dzisiaj publikuję dla Was kolejny wpis z tej serii. Tym razem rzucam hasło dziecko w górach – czy to dobry pomysł na urlop? Z racji tego, że jestem entuzjastą górskich wypraw i mam za sobą również wyjazdy z Amadeo postaram się również podzielić praktycznymi wskazówkami z tych wypraw. Koniecznie przeczytaj poprzednie wpisy dotyczące aklimatyzacji dziecka w zmieniających się warunkach.
Czytaj: Czy wyjazd z dzieckiem w tropiki jest zdrowy?
Cechy klimatu górskiego zależą głównie od wysokości nad poziomem morza. Zupełnie inne warunki będą panować w Karkonoszach, inne nad Morskim Okiem, a jeszcze inne na jednym ze szczytów Korony Ziemi. Na wysokości nie przekraczającej 1800m n. p. m. warunki nie różnią się zbytnio od tych na pogórzu. Oczywiście może delikatnie mocniej wiać i być trochę zimniej. Taka mała zmiana warunków nie wpływa jednak znacząco na organizm dziecka.
Zmieniające się warunki w górach widać po piętrowym układzie roślinności – na dole mamy zwykłe lasy, powyżej 1800m n.p.m. łąki wysokogórskie, a na samych szczytach (> 2100m np.pm) nagie skały.
Im wyżej wędrujesz z maluchem tym większą może mieć trudność z dostarczeniem tlenu do wszystkich komórek. Dodatkowym czynnikiem utrudniającym jest fakt, że pojemność płuc u najmłodszych dzieci jest dużo niższa niż osoby dorosłej, a układ sercowo-naczyniowy pracuje zupełnie inaczej. Oczywiście organizm dziecka w sytuacji, gdy nie otrzymuje odpowiedniej ilości tlenu zaczyna dostosowywać się do nowych warunków. Ale to wymaga czasu. I dlatego potrzebny jest okres kilku dni aklimatyzacji.
Aklimatyzacja do wysokogórskiego klimatu polega więc u dziecka na adaptacji układu oddechowego i krwionośnego do niskiego stężenia tlenu w powietrzu. Jeśli nie uwzględnisz tych kilku dni wytchnienia i nagle przemieścisz się z dzieckiem w okolice 2000m n.p.m. jest bardziej niż pewne, że doświadczy ono choroby wysokogórskiej.
W sytuacji zbyt niskiego stężenia tlenu maluch:
Te zmiany w fizjologii wykorzystują zawodowi sportowcy. Zastanawiałeś się dlaczego większość obozów przygotowawczych przed dużymi imprezami sportowymi odbywa się w wysokogórskich ośrodkach treningowych?
Również Twojemu dziecku taka aklimatyzacja może wyjść na dobre, o ile mądrze ją rozłożysz w czasie.
Czytaj: Dziecko nad morzem – jak morski klimat wpływa na jego zdrowie?
Częstym problemem, który pojawia się w czasie urlopu z dzieckiem w górach jest ból uszu.
Związany jest również ze zmianą wysokości i ciśnienia powietrza.
To czy ból uszu wystąpi u dziecka zależy od:
W wysokogórskich kurortach w zimie bardzo powszechne są również infekcje krtani i gardła (suche i przegrzane powietrze).
Czytaj: Moje testy sprzętów medycznych – aspiratorów, inhalatorów i nawilżaczy powietrza.
Nawet jeśli Twoje dziecko spełnia wszystkie powyższe kryteria, to nie załamuj rąk. Jest kilka czynności, które możesz wykonać w czasie pobytu, żeby zabezpieczyć pociechę przed bólem uszu
W mediach społecznościowych często spotykam insta-rodziców, którzy chwalą się zimowymi eskapadami w Alpach ze swoimi pociechami. Niestety sporo maluchów podróżuje z rodzicami w miejsca, które zlokalizowane są na wysokości niedostosowanej do ich wieku. Nie oceniam decyzji tych ludzi, choć wkurza mnie, że dzielą się tym w sieci. Nie biorą bowiem pod uwagi tego, że wielu obserwatorów prawdopodobnie zainspiruje się możliwością spędzenia fajnego urlopu z dzieckiem i zabierze zbyt małe dziecko w zbyt wysokie góry. To jest właśnie ciemna strona social mediów.
Dlatego jeśli już zabierasz dziecko w góry, sprawdź czy przypadkiem nie przesadzasz ich wysokością
Żeby z kolei nie narażać dziecka na objawy niedotlenienia czy choroby wysokogórskiej odpowiednio zaplanuj wędrówkę po górach. I zrób to tak, by organizm malucha płynnie przeszedł aklimatyzację. Oto kilka przydatnych rad, które mogą przydać Ci się w czasie intensywnych wędrówkach po górach z dzieckiem:
Pewnie myślisz sobie, że przesadzam. Bo przecież nie zabierasz dziecka do Nepalu, by atakować jeden z himalajskich szczytów. Ale prawda jest taka, że u osób wrażliwych (zwłaszcza dzieci) objawy choroby wysokogórskiej mogą się pojawić już powyżej 2000 m.n.p.m.
Objawy pojawiają się z lekkim opóźnieniem – najczęściej 1-3 dni po nagłym przemieszczeniu się na dużą wysokość.
Nie będę przedstawiał tu objawów ciężkiej odmiany choroby wysokogórskiej, bo dotyka ona zazwyczaj himalaistów. Jeśli ciekawi Cię jak postępuje obrzęk płuc i mózgu odsyłam Cię do kultowego już wręcz filmu “Everest”. Tam jest to bardzo dobrze przedstawione. Więcej informacji zasięgniesz również na oficjalnej stronie Polskiego Związku Alpinizmu – warto na niej trochę pobuszować.
Zawsze powtarzam, że “wszystko jest dla ludzi” i nie ma sensu rezygnować z pięknych doświadczeń w życiu.
Ale uważam, że trzeba wszystko robić z głowa i nie dać się zwieść panującemu obecnie trendowi “nieograniczania dziecka”.
Oczywistym jest, że niezapomniane chwile są dla dziecka bardzo rozwojowe, ale jego zdrowie moim zdaniem jest dużo, dużooo cenniejsze.
Dziękuję za to, że jesteś….że czytasz. Fajnie gdybyś również coś skomentował – zwłaszcza, gdy masz już za sobą wypady z dzieckiem w góry.
Pozdrawiam
Artur