18 listopada obchodzimy Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. To właśnie ta data zainspirowała mnie do napisania tego wpisu. Dla mnie, jako farmaceuty, to idealna okazja, aby przekazać Wam najważniejsze informacje o tym jak stosować antybiotyki.
A temat ten jest dość nośny, bo spożywanie antybiotyków jest u nas w kraju równie modne (niestety!). I pomimo, że antybiotyki są lekami dostępnymi w większości przypadków na receptę to i tak są nadużywane.
Sam doświadczyłem przykrych prób wymuszenia na mnie wydania antybiotyku bez recepty.
Robiąc research do tego artykułu sprawdziłem co ludzie wpisują do wyszukiwarki obok słowa antybiotyk. Okazało się, że jednym z najczęściej wyszukiwanych haseł było: Gdzie kupić antybiotyk bez recepty. Szok i niedowierzanie!
Niestety również sporo ludzi odwiedzających przychodnie wymaga od lekarzy by na recepcie pojawił się antybiotyk.
No bo co to za wizyta u lekarza, gdy dowiadujesz się, że musisz odpocząć, przeczekać i zostajesz odesłany do domu z przysłowiowym kwitkiem? Uświadamiasz sobie, że straciłeś właśnie równe 2 godzinki na siedzenie w poczekalni pełnej krztuszących się i zasmarkanych ludzi. A na recepcie zamiast jakiejś solidnej porcji antybiotyków widzisz podobne leki do tych, które już wcześniej doradził Ci farmaceuta w aptece.
Niestety wciąż pokutuje krzywdzące przekonanie, że lekarz coś musi naskrobać na tej recepcie i najlepiej jakby to był jakiś silny antybiotyk. A ja bym chciał, żeby po dzisiejszym artykule twoje podejście do sprawy choć trochę się zmieniło.
Czytaj również: Jak prawidłowo inhalować dziecko?
Z języka greckiego antybiotyk to anti bios, czyli przeciw życiu. A w tym przypadku dokładniej przeciw życiu bakterii. Bo antybiotyki są substancjami pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, które mają zdolność do hamowania wzrostu i namnażania bakterii (wtedy są bakteriostatyczne) lub powodują ich śmierć ( bakteriobójcze).
Dodatkowo możemy wyróżnić takie o szerokim (działają na wiele rodzajów bakterii) lub wąskim (działają tylko na określone szczepy bakterii) spektrum działania.
Ale kluczem do prawidłowej antybiotykoterapii jest to, że antybiotyki są lekami, które działają tylko i wyłącznie na bakterie!
Przy infekcjach pochodzenia wirusowego nie będą pomocne, a stosowanie ich jako remedium na całe zło (bo może akurat to infekcja bakteryjna?) nie jest wskazane. Dlaczego? O tym za chwilę.
Pierwszy antybiotyk odkrył pan Fleming w 1928 r. To zapoczątkowało badania nad tą grupą leków i stopniowo w lecznictwie zaczęły pojawiać się coraz to nowe substancje. I tak aż do początku lat 90 XX wieku.
Od tamtej pory do obrotu wprowadzone zostały tylko 2 antybiotyki i to takie, które charakteryzują się wąskim spektrum działania, czyli nie pomogą nam na zbyt dużą ilość chorób bakteryjnych.
Dlaczego o tym wspominam?
Bo skoro tak trudno wprowadzić nowy antybiotyk do lecznictwa to wyjątkowo ważne jest dbanie o to, żeby antybiotyki, które są na rynku działały na jak największą ilość chorób!
To wszystko za sprawą super mocy bakterii, którą nazywamy antybiotykoopornością. Kiedy ze względu na niepoprawne stosowanie antybiotyków bakteria nabierze tej mocy, leczenie wszelkich chorób pochodzenia bakteryjnego może być utrudnione.
Jednym z powodów oporności bakterii na antybiotyki, może być to, że stosujemy je zbyt często i we wszystkich możliwych infekcjach.
Oprócz tego zły wpływ na leczenie antybiotykami będą miały:
Rozwinięcie oporności na antybiotyki może wpływać na wydłużanie leczenia. Kiedy zjawimy się u lekarza, a on przepisze nam antybiotyk może okazać się, że nie działa on już na bakterie tak dobrze jak kiedyś. Będzie działał na tyle słabo, że okaże się nieskuteczny.
Wtedy konieczna będzie kolejna wizyta u lekarza, na której zapewne zleci on wykonanie antybiogramu. Jest to takie specjalne badanie, dzięki któremu można sprawdzić na jakie antybiotyki są wrażliwe bakterie, które nas zainfekowały.
Ale to wszystko wymaga czasu, a ten sprzyja rozwojowi bakterii. A wraz ze zwiększającą się ilością bakterii będzie coraz trudniej nam je zwalczyć.
W najgorszej sytuacji leczenie może zakończyć się hospitalizacją, a tego z pewnością nie chcesz.
Czy wiesz, że
Każdego roku umiera 25 000 osób z powodu pozaszpitalnych zakażeń bakteryjnych.
Myślę, że ta liczba daje choć trochę do myślenia..
Czytaj również: Czy aspiratory do nosa to zawsze bezpieczne sprzęty?
Teraz czas na to co najistotniejsze sprawy, czyli kilka ważnych zasad do zapamiętania do końca życia. Serio!
Czytaj również: Jak spaliny diesla niszczą odporność Twojego dziecka?
Jeśli chodzi o temat probiotyków to Pan Tabletka nie raz poruszał ten temat i myślę, że w swoich artykułach zebrał wszystko o czym powinniście wiedzieć. Ale, że temat probiotyków jest tak istotny, że nie mogę go pominąć to krótko wspomnę o tym co najważniejsze, a bardziej dociekliwym wskaże, gdzie szukać dalszych informacji 😉
I tak jak wspomniałem, po więcej szczegółów zapraszam do Pana Tabletki:
Ze względu na to, że antybiotyki to baaardzo obszerna grupa leków to wszelkich możliwych szkodliwych połączeń jest bardzo dużo. I nie będą one współgrały i z innymi lekami i z niektórym pożywieniem. Najlepszym źródłem wiedzy będzie w tym przypadku ulotka dołączona do opakowania, a także podpytanie lekarza/farmaceuty na co trzeba uważać przy konkretnym antybiotyku.
Mimo wszystko, chcę Wam przedstawić kilka takich najistotniejszych interakcji, z którymi możecie się spotkać podczas leczenia antybiotykami:
Z doświadczenia wiem, że podawanie leków dzieciom może sprawiać problemy większe lub mniejsze 😉 W aptece często spotykam rodziców, którzy kupując antybiotyk jednocześnie szukają porady jak go podać. Poza tym często piszecie do mnie w tej sprawie, bo na Waszego szkraba nie ma mocnych.
Kiedyś już poruszyłem ten temat w jednym z wpisów:
>>>Jak podać dziecku antybiotyk?<<<
Zebrałem tam wszystkie cenne rady jakie sam stosuje, kiedy Amadeo nie chce współpracować, więc wszystkich rodziców, którzy borykają się z problemem podawania leków, zachęcam do przejrzenia i poszukania czegoś dla siebie.
Ta postać leku często u rodziców wywołuje uczucie zgrozy i bezradności. Pytanie o to jak prawidłowo sporządzić taki lek jest jednym z najczęściej zadawanych pytań w aptece. Dlatego nie mogłoby zabraknąć tutaj instrukcji.
A sporządzanie takiej zawiesiny nie jest tak naprawdę niczym trudnym, a na pewno jest to wyjście naprzeciw małym pacjentom, dla których połykanie tabletek jest najgorszą karą. Od czego zacząć?
Antybiotykowy LIFE-HACK!
Jeśli antybiotyk jest wyjątkowo gorzki albo dziecko nie toleruje struktury, konsystencji lub sztucznego, owocowego smaku zawiesiny to możemy za pomocą strzykawki nastrzyknąć dziecku na ścianę policzka. Dzięki temu zmniejszymy odczuwanie tego niedobrego smaku. Ważne tutaj jest, żeby nie wstrzykiwać tej zawiesiny wprost do gardła, żeby dziecko się nie zakrztusiło!
Ale czasami możesz stawać na rzęsach, dmuchać, chuchać, rozśmieszać, puszczać bajki i podawać antybiotyk na policzek, a maluch i tak zwymiotuje ohydną zawiesinę, Jak sobie wtedy radzić?
Mówi się, że nie powinno powtarzać się dawki leku po wystąpieniu wymiotów tylko kontynuować podawanie leku dopiero przy kolejnej dawce. Jednak jest taka niepisana zasada, że jeśli te wymioty wystąpią szybko (15-30 min) to można spróbować podać antybiotyk jeszcze raz.
Ale jeśli ten nie przyjmie się po raz kolejny to dalsze postępowanie najlepiej jest skonsultować z lekarzem, który podejmie decyzje co zrobić dalej- czy zmienić lek czy może tylko sposób jego podawania.
Na koniec chciałbym jeszcze raz powtórzyć – antybiotyki stosuje się tylko na infekcje bakteryjne!
Nadal zdarzają się ludzie, którzy nie są tego świadomi. Dlatego takie dni jak ten dzisiejszy jest po to, by edukować społeczeństwo i wyrabiać dobre nawyki.
Moim głównym celem na dziś było zaszczepienie w Was racjonalnego podejścia do sprawy i podkreślenia, że nadużywanie antybiotyków może nieść za sobą tragiczne konsekwencje. Mam nadzieję, że chociaż trochę mi się udało.
Poza tym, antybiotyki to nie tylko to co opisałem, czyli leczenie infekcji bakteryjnych. Stosuje się je też przy innych dolegliwościach np. przy leczeniu trądziku. A bakteryjne zakażenia szpitalne i tamtejsza antybiotykooporność to już jazda bez trzymanki!
Dajcie znać czy chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o bakteryjnych chorobach i leczeniu antybiotykami.
I życzę Wam, żebyście z wiedzy o antybiotykach korzystali jak najrzadziej.
Artur