Artur Rakowski - Po męsku o zdrowiu

MenMag – czy magnez może być męski?

Menmag – czy magnez może być męski?

Czy magnez może mieć płeć?

No pewnie, że nie! Nawet mimo usilnych starań producentów, którzy w reklamach starają się wmówić – że tak jest.

Tak jest w przypadku suplementu MenMag, którego w reklamach promuje się jako męski magnez.

Wiadomo, że to celowy zabieg.

Bo przecież prawdziwy mężczyzna z krwi i kości, musi przyjmować magnez.

Ale taki męski.

Najlepiej w czarnym, minimalistycznym opakowaniu.

A nie żaden babski.

A broń Boże – żeby na opakowaniu był różowy kolor albo co gorsza różowe tabletki!

Wtedy pozamiatane.

No dobra, ale może te groteskowe opakowanie kryje w sobie jakiś dobrze przyswajalny magnez z typowo męskimi dodatkami?

Rzućmy okiem na skład:

  • mleczan magnezu – jest OK. To dobrze przyswajalna forma magnezu.
  • witamina B6 – standardowy dodatek do magnezu, który zwiększa jego przyswajanie.
  • glukonian cynku – o cynku i jego wpływie na męską płodność już pisałem (o tutaj!)
  • wyciąg z korzeni maca – południowoamerykańskiej roślinki uznawanej za adaptogen. Zwiększa libido, działa przeciwdepresyjnie, łagodzi lęki i poprawia wydolność fizyczną (potwierdzono w kilku badaniach) – ale niestety nie ma wpływu na gospodarkę testosteronem.
  • kilka substancji dodatkowych  – głównie antyzbrylaczy, substancji wypełniających i poślizgowych.

Niby wszystko się zgadza.

MenMag ma nawet nie najgorszy skład.

Tylko najbardziej wkurza mnie jego komunikacja i naciąganie wskazań do stosowania.

Czytaj również: Tradzik- męski problem

Producent MenMagu składa na opakowaniu obietnicę:

Składniki produktu pomagają funkcjonowaniu mięśni, w utrzymaniu prawidłowego poziomu testosteronu we krwi, przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu białka i glikogenu oraz pomagają w zachowaniu naturalnej aktywności seksualnej i energii.

To samo da Ci regularny trening na siłowni, poranny jogging, dobrze zbilansowana dieta oraz praca nad relacjami ze swoją partnerką.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Artur Rakowski (@mgr.rakowski)

Magnez pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni. Dodatkowo pomaga w utrzymaniu równowagi elektrolitowej i przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego. Pomaga również w prawidłowej syntezie białka oraz w utrzymaniu zdrowych kości.

Po treningu utracone elektrolity uzupełnisz wodą mineralną albo izotonikiem Pana Tabletki.

Witamina B6 pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego oraz przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu białka i glikogenu.

O tym jak dbać o odporność dzieci pisałem w tym miejscu. Zasady jednak są uniwersalne i możesz je wdrożyć u siebie będąc osobą dorosłą.

Magnez oraz witamina B6 pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego, oraz w utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych. Przyczyniają się również do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia.

Za utrzymanie prawidłowych funkcji psychologicznych w dzieciństwie odpowiadali Twoi rodzice, ale już w życiu dorosłym odpowiadasz sam za siebie. Tabletka za 10 zł w ładnym opakowaniu nie wyręczy Cię z zachowania równowagi między pracą a odpoczynkiem (osławiony work-life-balance),  pracy nad swoim nawykami oraz dbania o zdrowy sen.

Pokonywanie codziennych wyzwań nie sprowadza się do przyjmowania męskiego magnezu.

Bo biorąc magnez nie staniesz się lepszym i silniejszym facetem. Problemy dnia dzisiejszego nie znikną.

Jeśli Twoim życiu pojawia się stres – to może warto dać jemu upust w aktywności fizycznej czy lekturze dobrej książki.

Może warto posłuchać swojej ukochanej i zrobić choć jedno badanie Z TEJ LISTY.

A jeśli rzeczywiście jesteś narażony na niedoboru magnezu to:

  • wypij w ciągu dnia szklankę dobrego kakao
    ( 420mg magnezu/100g kakao),
  • podłub trochę ziaren słonecznika
    (359mg/100g ziaren),
  • a na obiad zjedz porcję kaszy gryczanej
    (218mg/100g kaszy) z gulaszem.

Nawet jeśli wkurzyłem Cię tym wpisem i dalej chcesz przyjmować magnez – to przynajmniej wybierz ten dobry i przebadany. 

Pomyślności!

Cześć!

Artur

Podobne wpisy

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do newslettera

Wszystkie treści przedstawione na arturrakowski.pl mają jedynie wartość informacyjną, edukacyjną i przedstawiają osobiste opinie autorów. Pod żadnym pozorem nie mogą zastąpić indywidualnej porady farmaceutycznej, lekarskiej, położniczej, psychologicznej, ani żadnej innej. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności.