Nazywam się Artur Rakowski i opowiadam po męsku o zdrowiu najmłodszych, testuję sprzęt medyczny i poruszam tematy związane z ojcostwem.
A poza tym?
Spełniam się zawodowo w jednej z zielonogórskich aptek, a po godzinach promuję zdrowie w ramach różnych inicjatyw.
Lokalnie – prowadzę wykłady w szkołach rodzenia, fundacjach i prozdrowotnych ruchach miejskich. Od niedawna prowadzę również swój gabinet, gdzie udzielam konsultacji farmaceutycznych najczęściej kobietom w ciąży w temacie racjonalnej suplementacji i zapobiegania niedoborom w czasie ciąży i laktacji.
Globalnie – piszę, piszę i jeszcze raz piszę. Najczęściej bloga, ale również publikuję na łamach specjalistycznych czasopisma dla lekarzy i farmaceutów np. Forum Pediatrii Praktycznej, Food Forum czy Naturoterapia.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wychowałem się i dorastałem w Kożuchowie – niewielkim miasteczku na południu województwa lubuskiego o dużych walorach historycznych.
Zakochałem się we Wrocławiu – mieście, gdzie ukończyłem Akademię Medyczną i którego DNA noszę w sobie do dziś.
Pracuję i żyję w Zielonej Górze – Winnym Grodzie, gdzie co roku klucze do bram miasta oddaje się Bachusowi – greckiemu bogowi płodności, dzikiej natury i winnej latorośli.
„Kto chce rozpalać innych, sam musi płonąć”
Te słowa wrocławskiego immunologa Ludwika Hirszfelda przyświecają mi w codziennym życiu osobistym i zawodowym. Nieustannie daję z siebie 200% zaangażowania, inspiruję się wielkimi życiorysami i staram się dobrą energią zarażać innych.
Prywatnie jestem szczęśliwym mężem i ojcem.
Uśmiecham się do życia.
“Po męsku o zdrowiu – co to znaczy? Kiedy zobaczyłem blog Artura Rakowskiego to bardzo mnie zainteresowała ta część opisu strony. Nie ma, w moim odczuciu, wielu materiałów adresowanych mężczyznom, a o zdrowiu już na pewno jest bardzo mało. Jednocześnie obserwowałem Artura na Instagramie i widziałem, że robi bardzo wiele – jako bloger, farmaceuta i przede wszystkim jako tata. Łączenie ról i organizowanie czasu wkoło nich jest dla mnie bardzo ciekawe, zwłaszcza kiedy jeszcze znam talenty osoby. Wyszła nam bardzo ciekawa rozmowa o szukaniu swojej roli, produktywności, świadomości działania, oczywiście z talentami w tle. Zapraszam do słuchania i komentowania!”
Ten odcinek podcastu był dla mnie wyzwaniem i wydarzeniem precedensowym, bo wyjątkowo nie rozmawiałam z Tą Która Wie, tylko… z Tym Który Wie.
Rozmawialiśmy “po męsku” (wydaje się, że też tak potrafię!) o zdrowiu mężczyzn.
Z moim gościem, Arturem Rakowskim, farmaceutą, blogerem, próbowaliśmy znaleźć furtki, czy inne patenty (a nawet chłosty), żeby skutecznie zachęcić swoich partnerów do udania się na badania profilaktyczne. Z rozmowy dowiecie się:
– jak jest ze świadomością mężczyzn odnośnie profilaktyki i różnych badań?
– w którym wieku mężczyzny zaczyna być poważnie i faktycznie już obowiązkowo trzeba się udać do lekarza po skierowanie, żeby zrobić sobie przegląd?
– jakie badania obowiązkowo musi zrobić mężczyzna 30 letni? Jakie ten 40 letni? Do którego specjalisty wysłać 50 latka?
– i co zrobić, i jak to zrobić, żeby swojego partnera zachęcić do zadbania o własne zdrowie?
Ponieważ zaadaptowały się do ekstremalnie niekorzystnych warunków środowiska, naukowcy postanowili sprawdzić, czy i w jaki sposób możemy wykorzystać ich właściwości dla wzmocnienia naszego zdrowia. Wnioski? To superrośliny, które chętnie „dzielą się z nami” swoją siłą. O adaptogenach rozmawiamy z Arturem Rakowskim, farmaceutą, autorem bloga „Po męsku o zdrowiu”.
TVN Style – “Co nas truje”
Gość – ekspert w programie Katarzyny Bosackiej o szkodliwości sztucznych barwników
Czy kolor jedzenia ma dla nas znaczenie? Oczywiście! Aż 90% populacji zwraca na niego uwagę podczas robienia zakupów. Do konsumenta najbardziej przemawiają produkty o barwie czerwonej, pomarańczowej, ponieważ pobudzają jego apetyt. Natomiast dla najmłodszych najatrakcyjniejsza jest żywność o niebieskiej barwie. Barwione produkty kupujemy na umór, ale czy wiemy dzięki czemu tak pięknie wyglądają?
Klęską dzisiejszych czasów są sztuczne barwniki. Wykorzystuje się je do produkcji przede wszystkim słodyczy, napojów gazowanych czy jogurtów. Karmel siarczynowy czy błękit brylantowy, to niektóre z tych trujących substancji. Występują one w paście do zębów, kostkach toaletowych. Przerażające jest to, że tych samych barwników dodaje się także do produkcji mrożonego groszku, chleba czy żelek dla dzieci…