Jest, jest ,jest! Pierwszy tak poważny test sprzętu na moim blogu. Jestem podekscytowany, bo przyznam szczerze, że nieźle mnie to wkręciło. Naprawdę! Oczyszczacze to takie niewielkie sprzęty, ale z tak licznymi funkcjami, że można dostać zawrotów głowy. Uśmiecham się jednocześnie na samą myśl, że recenzję sprzętów medycznych nie zaczynam od ciśnieniomierzy czy glukometrów, a od oczyszczaczy powietrza. Jak mawiał klasyk – taki mamy klimat. Dosłownie! A więc – Xiaomi, Sharp czy Webber? Sprawdź sam!
Zanim przejdziesz do czytania testu, przeczytaj koniecznie wpis o tym na jakie parametry zwrócić uwagę podczas wyboru oczyszczacza. Bez tego ani rusz!
Jeśli pukasz się w czoło czytając ten wpis i zastanawiasz się po co oczyszczać powietrze – zajrzyj tu.
Po pierwsze, przeanalizowałem Wasze pytania w naszych grupach na Facebooku. Wielu z Was dopiero rozważa zakup tego sprzętu i będzie to dla Was początek przygody z oczyszczaczami.
Po drugie, tak jak ja jesteście rodzicami i podobnie jak ja wydajecie mądrze każdą złotówkę 😉
Po trzecie, kierowałem się wyborem, który stosuję również do innych sprzętów:
Wiadomo, że można kupić sprzęt za kilka tysięcy złotych i nie korzystać z połowy funkcji.
Tak też zrobiłem w przypadku oczyszczaczy powietrza. W doborze modeli kierowałem się podstawową funkcjonalnością w atrakcyjnej cenie. Lubię rozsądne zakupy – przynajmniej od niedawna, a dokładniej od momentu, kiedy na świat przyszedł Amadeo 😉 Chłopak ma dar do przekraczania domowego budżetu – a ma zaledwie 2 lata 😉
Ale jak za chwilę przeczytacie – niektóre z nich nawet za parę stówek mogą być ąfi-fąfi.
Marka Xiaomi jest mi bardzo bliska. Już dawno pozbyłem się kompleksu chińszczyzny.
Najdłużej użytkowanym przeze mnie telefonem był właśnie chiński Hauwei P9Lite, a o marce Xiaomi dowiedziałem się dzięki rewelacyjnej opasce Mi Band 2 , której używam do dziś.
Oczyszczacz Xiaomi przykuł moją uwagę również niską ceną oraz bardzo ładnym jak na oczyszczacze – designem!
Postanowiłem więc sprawdzić – jak wyglądają jego parametry techniczne. Byłem ciekawy czy w tej kategorii cenowej można znaleźć oczyszczacz godny uwagi.
CADR: 310 m3/h – to całkiem dobry wynik, za taką cenę!
Maksymalna powierzchnia oczyszczania – 38,75 – w sam raz do małych mieszkań i pomieszczeń.
Filtry: wstępny + HEPA + węglowy – ten model ma wszystkie potrzebne filtry. Niestety nie da się kupić każdego z osobna.
Klasa filtru HEPA: H11 – mogło być lepiej. Ale i tak H11 zatrzymuje 95% zanieczyszczeń
Żywotność filtrów: 3-6 miesięcy – są modele o znacznie dłuższej żywotności filtrów. Jednak moment wymiany filtra i tak uzależniony jest od stopnia zanieczyszczenia powietrza. Istnieje możliwość dokupienia specjalnej bibuły, która chroni filtr wstępny i wydłuża nieco żywotność całego układu.
Roczny koszt filtrów: ok. 480 zł (120 zł za sztukę)
Głośność: w najwolniejszym trybie to tylko 31db, ale na wyższych obrotach nie jest już tak kolorowo.
Pobór energii: w zależności od trybu to 1,5W, 4,8W oraz 31W
Bezpieczeństwo dla dzieci: Najbardziej newralgiczną częścią oczyszczaczy jest osłona wiatraka. W Xiaomi stosunkowo ciężko jest ją otworzyć (należy przekręcić w kierunku przeciwnym do kierunku zegara), ale osłona zawiera ( i niestety musi) otwory, którymi można wrzucić do środka bardzo małe przedmioty.
Funkcje dodatkowe:
Laserowy miernik pyłów, wskaźnik pyłów 2,5, wskaźnik temperatury i wilgotności, możliwość połączenia z aplikacją (WiFi)
Cena: ok. 600zł
Podobne modele: starszy brat tego modelu – Xiaomi Air Purifier 2 ma identyczne parametry techniczne co testowany model, ale nie posiada wyświetlacza OLED i nie pokazuje parametrów powietrza. Posiada również nieco gorszy, podstawowy czujnik jakości powietrza wykorzystujący technologię podczerwieni. Xiaomi Air Purifier Pro z kolei jest znacznie większy od modelu 2s i ma znacznie wyższy CADR, co automatycznie przekłada się na większą powierzchnię oczyszczania. Jest też nieco droższy.
Xiaomi Air Purifier 2s – Podsumowanie
Xaiomi Air Purifier 2s to dobry oczyszczacz to podstawowych zastosowań. Sprawdzi się w małym mieszkaniu (np. kawalerce) lub pomieszczeniu o powierzchni 20-30 m2. Największą jego zaletą jest cena, która zupełnie nie oddaje jego możliwości. Jeśli zaczynasz przygodę z oczyszczaniem powietrza i nie potrzebujesz wbudowanego nawilżacza czy jonizatora to jest to bardzo dobry wybór na początek. Jego wady są do zaakceptowania – jeśli nauczysz się z nimi żyć Xiaomi odwdzięczy Ci się dobrą robotą! Wejdź koniecznie na stronę modelu w oficjalnej, polskiej dystrybucji.
Zalety:
Wysoka wartość CADR
Niski pobór mocy
Bardzo cichy (w wolnym trybie pracy)
Niska cena
Wskaźniki pyłów, temp. i wilgotności
Możliwość zintegrowania z appkąWady:
Konieczność wymiany wszystkich trzech filtrów na raz
Niska żywotność filtrów
Trudności z konfiguracją aplikacji.
Tryb AUTO włącza się znacznie za późno.
Czytaj również: Jaki oczyszczacz do 2500 PLN?
Japoński producent jest potentatem na rynku oczyszczaczy.
W modelu tym zainteresował mnie czujnik przykrego zapachu oraz wbudowany nawilżacz i jonizator.
Absolutnym hitem w tym modelu jest możliwość wykorzystania go w miesiącach letnich jak klimatyzator!
Spójrzmy jednak na specyfikację techniczną.
CADR: 180 m3/h – to standardowy wynik, w tej klasie oczyszczaczy.
Maksymalna powierzchnia oczyszczania – 22,5m2 – w sam raz do małych mieszkań i pomieszczeń
Filtry: wstępny+ HEPA + węglowy – cały komplet niezbędnych filtrów.
Klasa filtru HEPA: E10 – mogło być lepiej. Ale różnice pomiędzy poszczególnymi klasami nie są duże.
Żywotność filtrów: HEPA aż 10 lat, a węglowy producent zaleca wymieniać do 2 lata. Bardzo duża żywotność, ale pamiętajmy, że realna żywotność zależy od stopnia zanieczyszczenia powietrza.
Roczny koszt filtrów: ok. 150 zł (zakładając realną wymianę filtrów co 2 lata).
Głośność: 22db, 39db, 48db w poszczególnych trybach pracy. To dobre wyniki, a wrażliwość na hałas to kwestia indywidualna!
Pobór energii: 4,5W, 13W i 27W – to niskie wartości poboru prądu!
Bezpieczeństwo dla dzieci: Osłona wiatraka jest dobrze zabezpieczona poprzeczną kratką. Otwarcie bocznej pokrywy wymaga użycia siły – spory plus w kontekście bezpieczeństwa!
Funkcje dodatkowe: wbudowany nawilżacz ewaporacyjny i jonizator powietrza, możliwość pracy jak klimatyzator (po napełnieniu lodem!), czujnik przykrego zapachu (fajna opcja!), wskaźniki jakości powietrza, tryb automatyczny
Cena: ok. 800zł – bardzo atrakcyjna jak na urządzenie 3w1!
Podobne modele: Nieco droższym modelem jest oczyszczacz Sharp KC A40EUW. Posiada zbliżone parametry techniczne, ale ma więcej trybów pracy, nieco lepszą klasę filtra HEPA (H13), ładniejszy design i wyświetlacz LED. Cena jest niestety dwukrotnie wyższa.
Sharp KC-930EUW – Podsumowanie
Sharp zaskoczył mnie mnogością funkcji przy tak niskiej cenie. To bardzo dobry wybór zwłaszcza, gdy zależy Ci na nawilżaniu i jonizacji powietrza. Jak każdy sprzęt ma swoje wady – ale nie przesądzają one o zakupie. Zdjęcia tego oczyszczacza w sporym zbliżeniu znajdziesz pod tym linkiem.
Zalety:
Długa żywotność filtrów
Pracuje cicho w najwolniejszym trybie
Dobrze zabezpieczony wlot wiatraku
Wbudowany nawilżacz ewaporacyjny
Nawilżacz wyposażony w filtr spowalniający powstawanie kamienia.
Wbudowany jonizator powietrza
Bardzo atrakcyjna cena
Funkcja klimatyzatora (WOW!)
Czujnik przykrego zapachu (WOW!)Wady:
Brak możliwości ręcznego wyłączenia funkcji nawilżania. Zależy ona od objętości wody w zbiorniku.
Czytaj również: #arturtestuje oczyszczacze samochodowe
CADR: 220 m3/h – to standardowy wynik, w tej klasie oczyszczaczy.
Maksymalna powierzchnia oczyszczania – 27,5m2 – w sam raz do małych mieszkań i pomieszczeń
Filtry: wstępny+ HEPA + węglowy – cały komplet niezbędnych filtrów.
Klasa filtru HEPA: E13 – bardzo dobra klasa filtra i to za taką cenę!
Żywotność filtrów: Żywotność wynosi od 3-9 miesięcy. Na rynku są modele z dłużej żywotnymi filtrami, ale ten parametr ma charakter względny!Roczny koszt filtrów: ok. 400 zł (100 zł za sztukę)
Głośność: 30db, 40db, 50db w poszczególnych trybach pracy. To dobre wyniki, a wrażliwość na hałas to kwestia indywidualna!
Pobór energii: 55W – podana tylko wartość maksymalna. To najwyższy pobór mocy spośród tych trzech modeli.
Bezpieczeństwo dla dzieci: Stosunkowo łatwo dostać się do wnętrza przez tylną pokrywę. Ale tak jest w przypadku większości oczyszczaczy.
Funkcje dodatkowe: czujnik powietrza, tryb automatyczny, wbudowana lampa UV (zabija bakterie i wirusy!), wbudowany jonizator
Cena: ok. 500zł – bardzo atrakcyjna jak na tak rozbudowane urządzenie
Podobne modele: Jeśli chcesz trochę dopłacić i mieć jonizator o zbliżonych parametrach z większą liczbą dodatkowych funkcji, rozważ model Fellowes Aeramax DX55. Ma jonizator, czujnik pomiaru powietrza i zestaw wielu dodatkowych funkcji.
Webber AP8400 – Podsumowanie
Webber to oczyszczacz godny rozważenia głównie z powodu niskiej ceny. Za ok. 500zł możesz dysponować dobrej jakości oczyszczaczem z wieloma zaskakującymi funkcjami. Jeśli rozważasz zakup pierwszego oczyszczacza to wziąłbym ten model poważnie pod uwagę. Jedynym mankamentem jest brak czujnika pomiaru powietrza, ale przy tak niskiej cenie jest to do przełknięcia.
Zalety:
Niska cena
Lampa UV – zabija bakterie i wirusy
Wbudowany jonizatorWady:
Brak możliwości sterowania przez aplikację
Brak czujnika pomiaru powietrza
Czytaj również: Nawilżacz powietrza- jak wybrać?
Jak widzisz – nie musisz przeznaczać na zakup oczyszczacza Bóg wie jakich pieniędzy. Wystarczy kilkaset złotych, by wybrać sprzęt z podstawowymi funkcjami.
Pamiętaj, że są lepsze i gorsze wybory – ale ty już podjąłeś najlepszą z możliwych decyzji – zdecydowałeś się dbać o jakość powietrza i zdrowie swojej rodziny.
I za to Cię lubię!
I takich Czytelników chcę tu widzieć.
Jeszcze słowo na koniec – może już używałeś testowanych przeze mnie modeli? Podziel się proszę swoimi spostrzeżeniami po dłuższym okresie użytkowania? Jak z wymianą filtrów i awaryjnością sprzętu? Zapraszam do komentowania.
No to cześć!
Artur